U love me

czwartek, 27 marca 2014

Tydzień 16ty... kolejna strona

Nie mam dzisiaj natchnienia do pisania więc bez zbędnego gadania fotorelacja tygodnia 16tego....
Zaczął się tak:
 Wieczór pierwszy:
 Wieczór drugi - skończona 6 strona z 42.
 Skoro zmiana strony to i zdjęcie tego co jest już na kanwie...
 I jak to się ma do całości materiału...
 Dla zainteresowanych trochę matematyki... Na zdjęciu wyżej widać 34354 krzyzyki co daje 14,31% z całości, czyli 240 000 krzyżyków. Zostało jeszcze 36 stron w tym kilka niepełnych :)
 Wieczór trzeci - to wykorzystanie tych zaparkowanych nitek...
 Wieczór czwarty - czerń...
 Wieczór piąty - koniec czerni
 Wieczó szósty - reszta kolorów...
I wieczór siódmy...
kończący 16ty tydzień.
Tara.
***
Iskierka - jak pisałam w poście dwie doby, a dokładniej: jeden dzień doskakiwania do tamborka w międzyczasie to krzyżyki, drugi dzień to backstitche, napis i ramkowanie a rano następnego dnia dostawa do klientki :)
EniToJa - ta jest szybka, delikatna a zarazem efektowna :)
Kobieta blogujaca, Iskierka - wzory poszły
piegucha - mamona akurat na zamówione przeze mnie zakupy będzie ;) a co do metryczek to ja nadal szukam dla swoich Potworów tego ach...
Andżela - jak tylko dojdą to na pewno :)


20 komentarzy:

  1. Kacha, niezmiennie podziwiam.
    A miałaś już ochotę walnąć tym projektem? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. świetne, ale ja chyba już dawno bym w kąt tym walnęła

    OdpowiedzUsuń
  3. Nieustannie podziwiam Cię za tę systematyczność!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. WOW!!! Podziwiam!!! I z niecierpliwością czekam na całość:))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Kasiu ja podziwiam twoją cierpliwość ja bym już dawno rzuciła w szufladę coraz piekniej ci wychodzi buziaczki ślę Marii

    OdpowiedzUsuń
  6. W życiu nie dałabym rady :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Podziwiam Cię za wytrzymałość:) idziesz jak burza:) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Podziwiam Twoją wytrwałość i systematyczność :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nieustannie podziwiam! Mam prośbę;)Wrzuć czasami fotkę jak ma Haed docelowo wyglądać...poszłaś do góry ..ale i tak jesteś już bliziutko pierwszego motylka;) Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja trzymam wielkie kciukasy myślę ,że dasz radę
    teraz to już musisz hihi bo my tu na efekty czekać będziemy !!!
    Szczerze podziwiam i pozDrawiaM ciepło ;)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Podziwiam ! Cudnie haftujesz ! Ślicznie !

    OdpowiedzUsuń
  12. Wspaniałe postępy poczyniłaś, a ja nieustannie Cię dopinguję.
    Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  13. Podziwiam i trzymam kciuki za wytrwałość!

    OdpowiedzUsuń
  14. Wow 42 strony a ja myślałam że moje 12 przy autku gdzie 2 są niepełne to dużo. Podziwiam Cię za szybkość z jaką haftujesz, jestem w szoku jak ci to szybko idzie. Jak ty to robisz? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Podziwiam... co do efektu to jestem pewna - to dzieło odbierze największe laury a jeszcze większe twórczyni ! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Podziwiam zapał, bo ja już swój straciłam, Rubens stoi w kącie i łypie na mnie obrażony...

    OdpowiedzUsuń
  17. Sio sio z tym kolosem...wpędzasz mnie w kompleksy..

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :)