U love me

środa, 3 października 2012

Dzisiaj tylko opisowo, a jutro....

Nie  mam dzisiaj warunków na robienie zdjeciówek, więc dzisiaj będzie tylko opisowo.
Dawno mnie tu nie było, a to dlatego, że dostęp do kompa był utrudniony i za wiele to w mojej twórczości się nie posunełam....
Dostęp już jest bez ograniczeń - kupiłam sobie dzisiaj laptoka. Co prawda nie jest to ostatni krzyk technologii, ale na moje potrzeby wystarcza całkowicie. Co do postepów to drzewko SAL-owe rozwinęło kilka listków, wyszydełkowałam trzy kwadraty z serii "sztuka szydelkowania" no i męczę ten mój regalik recyclingowy... I jak tak sobie teraz pomyślę to wszystko wina tego regalika. Bo w pokoju syf, nic się w takich warunkach nie chce robić, a regalik nie chce sam się dokończyć! W sumie już by był skończony i tu pokazany, ale.... zmieniła mi się koncepcja i zostało mi jeszcze parękilkanaściedziesiąt ruchów pędzlem :/
Jutro zdjęcia - obiecuje! (bez regalika - bo ten bedzie pokazany jak już osiągnie efekt końcowy).  Odpowiedzi na komentarze - też jutro!
Idę se.
Tara.

1 komentarz:

Dziękuję za Twój komentarz :)